Doszedłem do wniosku, że nie ma sensu silić się na długie opisy, kiedy nie mam natchnienia. :_( Jeśli miałbym dawać albumy godne polecenia tylko z obszernymi objaśnieniami wiele świetnych artystów pominąłbym z powodu mojego lenistwa. Dlatego teraz będą pojawiać się także krótsze notki - wtedy, kiedy nie będę miał nastroju do pisania (tak, francuski piesek, spierdalaj). Teraz zapodam kilka godnych płyt.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz