sobota, 18 lipca 2009

Hail to the Google Analytics

Czasami boję się haseł, pod którymi ludzie znajdują mojego bloga. Od zwykłego "nowy tydzień", przez wyrażające zainteresowanie, może dbałość o własny wygląd "krótko modnie z grzywką", aż po przerażające "stuff in anus". Remember kids, stuff in anus is bad, m'kay.

W najbliższym czasie parę słów prawdopodobnie o Lemurian Lone'a.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz